Świadome oddychanie. Ćwiczenie.
Świadome oddychanie zaowocuje, gdy poświęcimy mu kilkanaście minut dziennie
Pojawiła się myśl: „Codziennie?”; „Aż tyle, kilkanaście minut dziennie?”; „Nie, nie ma szans, ja ledwo mam czas raz w tygodniu na fitness/rower/kosza?”; … etc.
Wymówki. Tak, wszyscy lubimy je robić.
Zastanówmy się. Niech każdy z Nas odpowie sobie na poniższe pytania:
- czujesz się zestresowana/zestresowany?
- czujesz napięcie w karku, szyi, cierpisz na migreny, bóle głowy, brak koncentracji?
- chciałabyś/chciałbyś znać prosty sposób na obniżenie stresu?
- czujesz, że brakuje Ci czasu dla siebie?
Czy Twoje odpowiedzi były twierdzące? Jeśli tak, czytaj dalej, jeśli nie, możesz podrzucić ten wpis komuś, komu się przydać 🙂
Zatem uważasz, że potrzebujesz „antidotum” na stres.
Tak więc, ZAPRASZAM na 15 minut dziennie ze świadomym oddychaniem!
Pojawiła się kolejna myśl? Podobna do tych powyżej?
Czas na kolejne pytania. Zastanów się i odpowiedź nad poniższe:
- jaka korzyść płynie z niećwiczenia świadomego oddychania?
- na co przeznaczysz te kilkanaście minut, jeśli nie na trening oddychania?
- co stracisz, gdy spróbujesz?
- ile godzin ma Twój dzień?
- ile czasu spędzasz pracując?
- ile czasu poświęcasz na media społecznościowe, wiadomości, czytanie plotek, wiadomości, surfowanie po sieci, śmieszne filmiki, zakupy etc. ogółem, w ciągu dnia? Nie wiesz? Policz.
A teraz najważniejsze:
- czy naprawdę nie uda się znaleźć 15 minut dziennie?
Ćwiczenie:
Wskazówki:
- Upewnij się, że te 15 minut będzie tylko dla Ciebie, że nikt nie będzie Ci przeszkadzać.
- Dobrze, gdyby podczas ćwiczenia panowała cisza, tak byś mogła/mógł skupić się na swoim oddechu i nic nie zabierało Twojej uwagi.
- Możesz położyć dłoń na brzuchu by poczuć, jak rośnie, gdy wypełnia się powietrzem i jak zapada się, gdy powietrze jest wypuszczane.
- Możesz też usiąść bokiem przy lustrze by widzieć ten ruch. Gdy wejdziesz do wprawy będziesz to robić bez lustra i bez ręki na brzuchu. Trening czyni mistrzem 🙂
- Usiądź wygodnie. Postaw stopy na podłodze. Rozluźnij mięśnie. Jeśli potrzebujesz zamknij oczy.
- Wdychaj powietrze nosem, wydychaj ustami.
- Podczas wdechu wypychaj okolice brzucha, niczym balon, który pompujemy. Niech balon (brzuch) rośnie powoli i wypełnia się powietrzem. Używaj mięśni brzucha i przepony.
- Gdy balon, Twój brzuch, wypełni się powietrzem po brzegi, zatrzymaj oddech i powoli policz do 3.
- Następnie wolno wypuszczaj powietrze ustami. Gdy wydychasz powietrze balon, Twój brzuch, kurczy się i zbliża do kręgosłupa.
- Wypuszczaj powietrze powoli rozluźniając barki, tułów i sam brzuch.
- Oddychaj swobodnie i głęboko.
Gdy dojdziesz do wprawy, możesz dołączyć wizualizację. Podczas wdechu wyobrażaj sobie, że wdychasz życiodajny, leczniczy strumień. Możesz nadać mu kolor, który kojarzy Ci się ze zdrowieniem. Wraz z wydechem, że pozbywasz się toksyn, zanieczyszczeń i brudu.
Powodzenia!!!
2 komentarze
R
Będę próbował, mam nadzieję, że rezultaty przyjdą soon :). Dziękuję!
Elżbieta Agnieszka Oleksiak
Bardzo proszę 🙂 Niech Pan nie zapomina o regularności, to kluczowe by były efekty.